Dzisiaj

                Portal INTERIA.PL zorganizował niedawno plebiscyt z okazji 50-lecia polskiej piosenki. Czytelnicy wybierali z tej okazji królową polskiej piosenki. Przypomniano nasze najwybitniejsze wokalistki, wyselekcjonowano 10 gwiazd estrady i tak rozpoczęło się głosowanie, którego wyniki znane są od dzisiaj. Zwyciężyła Anna Jantar, pozostawiając daleko w tyle swoje rywalki. 

                  Interia.pl dodaje: "Z powodu tragicznego wypadku samolotowego w 1980 roku kariera Anny Jantar była bardzo krótka. Trwała zaledwie dekadę. Mimo to żona Jarosława Kukulskiego i mama Natalii zdołała odcisnąć silne piętno na polskiej piosence…" Wszystkie szczegóły plebiscytu na stronach portalu: http://muzyka.interia.pl/pop/news/anna-jantar-krolowa-polskiej-piosenki,1872808,50.

Tę wspaniałą wiadomość skomentowała Natalia Kukulska, której słowa dzisiaj przytaczamy.

                Bardzo dziękuję za dowód uznania dla mojej mamy w plebiscycie Interii. Dla mnie jako córki, znaczy to bardzo wiele. Cieszę się, że nadal dla wielu osób jest ważną częścią ich muzycznego świata i nie tylko. Przybywa nowych fanów i osób zainteresowanych jej twórczością. Żyła tylko 29 lat ale zdążyła zrobić i zostawić po sobie wiele. Publiczność dla niej zawsze była najważniejsza i widać jak cały czas to włożone uczucie do niej wraca... O własnym rozwoju muzycznym zaczęła myśleć pod koniec życia i zaczęła stawiać coraz odważniejsze kroki. Bardzo ciekawi mnie jaka byłaby teraz...

              Podejrzewam, że ze słowem królowa nie czułaby się zręcznie, to nie w jej stylu. Ona nie nosiłaby korony. Wszyscy przyjaciele podkreślają jej wyjątkowość właśnie przez to, że była normalnym człowiekiem, z którym kontakt był bezpośredni. Nikogo nie udawała, nie grała... Była ponad tytuły, nagrody, zawsze skupiona i oddana swojej pasji i pracy. Pragnę zwrócić uwagę, że moja mama to nie tylko radosne, lekkie piosenki i wielkie przeboje. Sięgała również po trudne interpretacyjnie utwory, które były niezwykle poruszające takie jak "Tylko mnie poproś do tańca", "Dzień nadziei", "Ktoś między nami". Miała szczęście zaśpiewać wiele wspaniałych piosenek, które ciągle są do odkrywania. Niedawno wiele z nich dostało nowe życie za sprawą aranżacji Adama Sztaby podczas koncertu "Życia mała garść". Wiele wspaniałych wokalistów pokusiło się o swoje interpretacje udowadniając, jak bardzo ponadczasowe są to piosenki. Koncert ukazał się niedawno na dvd i jest kolejną lampką pamięci o Annie Jantar. Dziękuję i za tę pamięć, wszystkie oddane głosy na ikonę, królową polskiej piosenki, choć myślę, że delikatniej w przypadku mojej mamy zabrzmiałby tytuł zaczerpnięty z jej piosenki "Wielka dama". A ja odczuwam wielką dumę.

Natalia Kukulska